Podatkowe podsumowanie roku 2022.
Mijający rok przejdzie do historii jako jeden z najbardziej intensywnych i dynamicznych, biorąc pod uwagę zakres i charakter zmian w regulacjach podatkowych. „Polski Ład”, który został przygotowany przez rządzących i wszedł w życie z początkiem roku zakładał m.in. zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 30.000 zł oraz pozbawił podatników możliwości odliczenia 7,75% składki zdrowotnej od zaliczki na podatek dochodowy.
Niestety, w czasie, kiedy kadrowcy i księgowi kończyli naliczanie wypłat na 10.01.2022, Ministerstwo Finansów dopiero zaczęło dostrzegać wady Polskiego Ładu, mimo że specjaliści wiedzieli o nich dużo szybciej, o czym głośno informowali.
W mediach coraz częściej głos zabierali nauczyciele, którzy w styczniu otrzymali niższe wynagrodzenia w porównaniu do poprzednich miesięcy. Przecież miało być lepiej! Wzrosła kwota wolna od podatku. Co się stało, że zarobiliśmy mniej? A stało się to, że kwotę wolną od podatku można odliczyć tylko przy 1 źródle dochodu. Nauczyciele zazwyczaj pracują w kilku placówkach u różnych pracodawców i dzięki nieprecyzyjnym przepisom zarobili mniej. Kolejną przyczyną niższych zarobków m.in. nauczycieli była składka zdrowotna, którą od stycznia 2022 każdy z nas oddaje w 100% do Skarbu Państwa.
Z tego samego powodu niższe wynagrodzenia otrzymali emeryci i renciści.
Zleceniobiorcy zarabiający ponad 2500,00 zł brutto również nie zyskali na nowych przepisach z uwagi na brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej od zaliczki na podatek.
Ministerstwo Finansów znalazło jednak na to sposób. 07.01.2022 weszło w życie Rozporządzenie w sprawie przedłużenia terminów poboru i przekazania przez niektórych płatników zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych. W wielkim skrócie – podatnicy, dla których Nowy Ład okazał się niekorzystny mają mieć liczone zaliczki na podatek dochodowy według zasad z 2021 roku. Tym samym mają płacić mniejszy podatek, co równa się z większymi zarobkami. Poza tym to księgowi i kadrowcy nie zrozumieli przepisów Nowego Ładu i źle naliczyli wynagrodzenia wg nowych zasad. Tak mniej więcej tłumaczył to Pan Minister na konferencji prasowej.
Szkoda, że nie wytłumaczono podatnikom, że termin „przedłużenie terminu poboru i przekazania zaliczek na podatek dochodowy” nie oznacza umorzenia tego podatku. O tym osoby korzystające z przepisów Rozporządzenia dowiedzą się podczas rozliczania PIT za 2022 rok.
Czas płynął dalej, a z jego biegiem wypływały na wierzch kolejne „niedoskonałości” Nowego Ładu. Nie powstrzymało to jednak Ministerstwa Finansów od przyznania nagród dla swoich pracowników za jego wdrożenie. Już z początkiem lipca weszła w życie jego nowelizacja. Zlikwidowano ulgę dla klasy średniej, obniżono podatek z 17% na 12%, co w konsekwencji zmniejszyło kwotę ulgi podatkowej. Co najważniejsze uchylono przepisy Rozporządzenie z 07.01.2022 i pracodawcy od tej pory nie mają już obowiązku podwójnego naliczania płac.
Co na tym zyskali zleceniobiorcy- NIC. Nie mają odliczanej kwoty wolnej, nie maja odliczanej składki zdrowotnej od zaliczki na podatek. Zarabiają mniej. Jednak Ustawodawca zapewnia, że otrzymają stosowną rekompensatę w postaci zwrotu podatku w rozliczeniu rocznym.
Rok wielkich zmian dobiega końca. Zaczęliśmy go z 17% podatkiem, a kończymy z 12%. Ministerstwo Finansów szacuje, że „tylko” 1,2 mln podatników będzie musiało liczyć się do dopłatami podatku przy rozliczeniu rocznym i jest to zasługą likwidacji mechanizmu rolowania zaliczek na podatek.